niedziela, 26 kwietnia 2015

1. "Beatris", Wisła

Będąc w Wiśle zawsze wybieram się do "Beatris" (najchętniej na drinki :D - mają też w karcie menu wybór bezalkoholowych!). Z wielką chęcią wybieram na popołudnie sałatkę grecką i grzane piwo (lub drinka). Do sałatki można dobrać sos spośród 3 sosów do wyboru. Moją ulubioną opcją jest grecka z sosem czosnkowym.  Dostajemy razem z pieczywem.

Z alkoholi polecam też piwo "Bernard" i - uwaga - wybierzcie sobie z owocami. Ja wzięłam z arbuzami. Wielkie kawałki arbuza w kufle z piwem to niebo w gębie!!! Mam ochotę spróbować następnym razem z innymi owocami.:)

Pizza średnio mi smakowała, odrzucała tym,  że spód miała mokry. :/  Od takich uciekam jak najdalej.

Makaron też nie zaskoczył mnie pozytywnie. Wybrałam z sosem pomidorowo - śmietankowym.
(Spaghetti contadina: szynka, pieczarki, papryka, cebula, sos pomidorowo- śmietanowy, parmezan - 16,00 zł).  To było coś w stylu -  połóż makaron i warzywa, zalej zupą pomidorową zabielaną... Więcej się nie odważyłam spróbować w "Beatris" makaronu.

Jak widać -  niektóre potrawy mogą smakować a za niektórymi nie zatęsknimy.

http://www.restauracjabeatris.pl/